Magazyn M³odych - Strona g³ówna
Antykoncepcja Ksi¹¿ki Na powa¿nie
Opowiadania Poezja Tworzenie WWW
emodi.pl -  Wiele sklepów w jednym miejscu
Okno logowania
L:
H:
Za³ó¿ nowe konto

Szukaj

Teksty
Strona g³ówna
Antykoncepcja
Film
Fotografia
Humor
Ksi±¿ki
Linki
Muzyka
Na powa¿nie
Opowiadania
Poezja
Sport
Tworzenie WWW
Wywiady

Reklama


Redakcyjne
Strona g³ówna
Newsy
Nasze banery
Dodawanie tekstów
Redakcja
Reklama
Linki

Subskrycja
Twój email


Polityka prywatno¶ci

STATy:)

o2u.pl - 
darmowe liczniki
Tekstów: 341
Komentarzy: 1221
Twórców: 110 osób
Soft: cmsMM v 2.0

Chcesz dodaæ swój artyku³?


MM >> Ksi±¿ki >> Gangrena

Gangrena


Data publikacji: 21-07-2005
Autor:Patrycja Kierzkowska
Kategoria:Ksi±¿ki
Ods³on:7506

     literackie darmowe ebooki Zacznê od tego, ¿e w niewyja¶nionych okoliczno¶ciach dosta³am egzemplarz do recenzji z inn± ok³adk± ni¿ ta, któr± widaæ po lewej stronie. Nie wiem czy bia³a szata graficzna (któr± mam) to brak szaty czy mo¿e wersja limitowana ;-). W ka¿dym razie obecna ok³adka, czyli ta po lewej, to ju¿ wersja, któr± mo¿na kupiæ w ka¿dej ksiêgarni. Bia³ej nigdzie nie ma.

Najpierw o samym autorze. Dawid Kornaga. Bardzo niemedialne nazwisko. Rocznik 1975. Tylko 9 lat starszy ode mnie ;-). Pochodzi z Lubaczowa, ale mieszka w Warszawie. Absolwent Wydzia³u Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Debiutowa³ wielow±tkow± powie¶ci± „Poszukiwacze opowie¶ci” (2003). Podobno podatny na depresje, alergie i wahania ci¶nienia. Interesuje siê staro¿ytn± Grecj± i Rzymem. Mówi±, ¿e znany jest jako copywriter, autor tekstów hip hopowych i poeta. Od tej strony go nie znam, ale postaram siê poznaæ. Dlaczego? Spójrz na zdjêcie poni¿ej. Poderwê go sposobem „na wywiad”, czyli: „Bior±c pod uwagê urodê, s±dzê, ¿e ma Pan co¶ ciekawego do powiedzenia. To mo¿e ma ³amach AM?”:-D. A mówi±c zupe³nie powa¿nie ksi±¿ka mnie urzek³a. Mimo wulgarno¶ci ma co¶ w sobie. literackie darmowe ebookiTekst w ksi±¿ce nie jest justowany. Takie okoliczno¶ci bardzo mnie zniechêcaj± i do¶æ skutecznie odpychaj± od trzymanego w d³oniach egzemplarza. Dlatego, ¿eby w ogóle zacz±æ czytaæ musia³am siê prze³amaæ, co zajê³o dobry tydzieñ. Pó¼niej pokonywanie kolejnej bariery, bo jêzyk przera¿aj±co wulgarny, ociekaj±cy brutalno¶ci± i bardzo dosadny. Autor nie ma ¿adnej lito¶ci nad czytelnikiem, tak, jak lito¶ci nie ma bohater ksi±¿ki nad swoimi ofiarami. Oburzy siê cz³owiek, który szuka w literaturze spokoju, ciszy czy wewnêtrznego piêkna. Ja szukam. I nie oburzam siê na autora.

Uwagê zwracaj± liczne wulgarne „twory” – có¿ na wyobra¼nia – takich po³±czeñ nie s³ysza³am ani na deptaku, ani pod kioskiem. Nie odbieram tego na niekorzy¶æ ksi±¿ki, a wrêcz przeciwnie. Mieszaj±c to wszystko z wy¶miewaniem rzekomej religijno¶ci albo problemami wspó³czesnej Polski i dodaj±c opisy gwa³tów tworzy siê co¶ niezwyk³ego. To ju¿ nie tylko obraz ¶wiata widziany oczyma w¶ciek³ego cz³owieka, ale informacja, jak rodzi siê z³o w umy¶le, jak powstaje patologia, z któr± stykamy siê na co dzieñ, choæ nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Mo¿na pomy¶leæ, ¿e to tylko ksi±¿ka. Niestety, to jest nasza rzeczywisto¶æ. Poruszono tam chyba wszystkie mo¿liwe aspekty ¿ycia nie owijaj±c w bawe³nê i opisuj±c to tak, jak przeciêtny Polak o tym my¶li – czyli z elementami ³aciny ;-). Tyle, ¿e bohatera trudno nazwaæ przeciêtnym Polakiem – z jednej strony maj±cy pretensjê do ca³ego ¶wiata i babci, z któr± mieszka, z drugiej – psychopatyczny umys³. Patrz±c na ten opis z boku nie sk³amiê, je¶li zasugerujê, ¿e na co dzieñ jeste¶my tacy sami jak on. Z ta ró¿nic±, ¿e nasza brutalno¶æ jest bardziej psychiczna ni¿ fizyczna, a przez to odbierana jako subtelniejsza i mniej gro¼na.

Zadziwiaj±cy jest fakt mistrzowskiego po³±czenia licznych „kurwa” i pochodnych z doskona³ym opisaniem ¶wiata. O opis ¶wiata w³a¶nie tu chodzi. Powo³uj±c siê na tekst Fisza z piosenki „Bla bla bla”:
„W³±czam kasetê i s³yszê mniej wiêcej co¶ takiego:
"Najeba³em siê" pó¼niej jeszcze kilka razy rzuci³ kurwa,
A dalej by³o co¶ o blantach i znowu kilka razy kurwa”

Fisz ¶piewa o artystach hip hopowych. I myli siê ten, kto s±dzi, ¿e Kornaga poszed³ drog±, któr± wy¶miewa Fisz Mo¿na przeklinaæ i nic z tego nie wynika. W tej ksi±¿ce wynika. I to wiele.

Nie napisze, ¿e to dno, bo do dna tam naprawdê daleko. Ale obawiam siê, ¿e gdyby ksi±¿ka by³a napisana poprawn± polszczyzna, nikt by jej nie zauwa¿y³. Poza wszystkimi wulgaryzmami widaæ ciekawe metafory. Niby nic odkrywczego, ale jednak tego brakowa³o mi we wspó³czesnych pozycjach. Przyk³adowo: „Wlokê siê za ni±, niczym wychudzony przez zmierzch s³oñca cieñ. W³a¶nie tak. A kiedy zostajê sam na sam, cieñ znika” albo „Jasne, ¿e szklanka jest do po³owy pe³na. Ale woda w niej zatruta”. Zastanawiam siê tylko czy wspó³czesny pisarz musi byæ obrzydliwie kontrowersyjny zabójczo wulgarny, ¿eby kto¶ go wys³ucha³? Czy nie mo¿na inaczej? Ja odpowiadam – je¶li kto¶ robi to tak, jak Kornaga to nie mo¿na!

Autor i tytu³: Dawid Kornaga - Gangrena
wydawnictwo: Jacek Santorski & CO, Warszawa, 2005
liczba stron: 216
oprawa: miêkka

Patrycja Kierzkowska

www.apeironmag.tk

Kup teraz
Cena: 28,00 z³



Patrycja Kierzkowska


Kliknij, aby zobaczyæ inne artyku³y autora Patrycja Kierzkowska
Jak dodaæ komentarz?
Aby dodaæ komentarz nale¿y siê zalogowaæ (okno logowania, na górze strony). Je¿eli nie masz jeszcze swojego konta kliknij tu, aby siê zarejestrowaæ.

bardzo fajna ksi±¿ka.polecam
tomeks, 2006-12-20 21:04:55

| Fotkapro.pl - ogladaj i oceniaj fotki | Blog z poradami, inspiracjami | Darmowe liczniki | Noclegi Nad Morzem |