Chcesz dodaæ swój artyku³?
MM >> Poezja >> ewa
ja ewa spowiadam siê z dzikiej spódnicy któr± zak³adam co rano budzi ona zach³ane spojrzenia adama lubiê wtedy patrzeæ jak usi³uje prze³kn±æ jab³ko które utkwi³o mu w gardle ja ewa ¶niê o nim jak wyci±ga d³onie po mnie sw± grzesznicê tuli ja ewa zbieram pozosta³o¶æ z roztrzaskanej o jab³ko pod jab³oni± cnoty i przychodze tu bezwstydnie kobiet±