List rozstania.
| Data publikacji: 25-08-2007 Autor:bio³a Kategoria:Poezja Ods³on:5980 |
Nie wiem, dlaczego i z jakiego powodu piszê
ten list. Wczorajszego wieczora, gdy s³ucha³am ·piosenki o mi³o¶ci le¿±c na ³ó¿ku przypomnia³am sobie nasze wspomnienia:
rozterki i rado¶ci .Co¶ mi nagle szepnê³o do ucha napisz do niego.
Moje serce jakby rozdwoi³o siê na dwie strony.
Czu³am jakby kto¶ je dzieli³ na dwie strony. Jedna moja po³ówka druga przeznaczona dla ciebie. Pamiêtasz dawne czasy jak byli¶my razem na hu¶tawce jak poprosi³e¶ mnie o chodzenie. A tu bum kto¶ nas rozdzieli³. Nie wiem czy to twoi koledzy czy moje kole¿anki i nie dociekujê siê tego. Dlaczego siê rozstali¶my to pytanie zadaje sobie, co dnia. Teraz w ponure dni sama przechodzê po parku i siadam na hu¶tawce. Spogl±dam na niebo i ziemie patrzê i my¶lê. Przechodz± ludzie razem. Jedz± lody i siê ¶miej±. A mi lec± gorzkie ³zy grochami.
Ty i ty w mych my¶lach kr±¿ysz.
Ty masz ju¿ inna mo¿e.
Ty mo¿e ju¿ nie my¶lisz o mnie.
Ty mo¿e siedzisz z kole¿ankami i kolegami pij±c piwo.
Ty mo¿e siedzisz i nabijasz siê ze mnie z jak±¶ dziwk±.
Ty i ty sam widzisz tylko ty.
Pamiêta nasze marzenia chcieli¶my razem zamieszkaæ w domku jednorodzinnym na wsi. Daleko od k³amstw i ludzi. Chcieli¶my ¿yæ i ¿yæ byæ i byæ. Pisali¶my razem o mi³o¶ci. Dlatego postanowi³am ci napisaæ wiem, ¿e to g³upie, ale tak ju¿ jest;,, Mi³o¶æ to nie kartka, która siê spali to nie s³owa rzucone w wiatr, bo mi³o¶ci siê nie da spaliæ.,,Mi³o¶æ to co¶ piêknego rozkwita jak kwiat. Pewnie my¶lisz sobie, ale dewotka z tej mojej by³ej dziewczyny. Ale trudno musia³am to wydusiæ z siebie. Serce mi tak podpowiada³o.
Czuje siê jak zwiêd³y kwiat. Który na samym pocz±tku tak piêknie rozkwita³.
Czuje siê jak zu¿yte ¿elazko, które idzie do kosza i kupuje siê nowe.
Czuje siê jak niebo bez gwiazd.
Czuje siê jak listek, które poniesie gdzie¶ tam wiatr.
Czuje ¿e bez Ciebie nie znaczê nic.
Wiem, ¿e po 5 minutach wyrzucisz ten list i zapomnisz o wszystkim.
Twoja uk@chana.
bio³a |