Trawa... ;P
| Data publikacji: 18-08-2006 Autor:Youstynka Kategoria:Humor Ods³on:3766 |
Wchodzi bia³y facet do sauny i tak siedzi i sobie my¶li:
"Kurde, jak ja dawno nie pali³em, oj ale bym sobie zajara³ bacika".
No ale nie ma trawy, wiêc siedzi dalej, siedzi i znowu my¶li:
"Bo¿e, jak ja bym sobie zapali³, no chocia¿ malenk± dupkê". No ale nie ma trawy wiêc siedzi i tak sobie my¶li. Po pó³ godzinie kiedy facet ju¿ siê nie¼le nakrêci³ do sauny wchodzi murzyn w dredach siada po drugiej stronie i ostentacyjnie wyjmuje 10-cio gramowego wora i zaczyna skrêcaæ.
Na to bia³as siê podnieci³:
"Ja pitolê, ale sobie zapalê, ale sobie zapalê". Podchodzi do murzyna i mówi:
-Yo stary! Wiesz jak dawno nie pali³em, chyba z rok, poratuj kolegê w potrzebie daj ¶ci±gn±æ trochê.
Na to murzyn:
- Yo, no spoko, ale wiesz... 100 dolców od macha.
- Co kurde 100 dolarów? Pogiê³o ciê?
- Nie stary to jest taki ¶wietny towar, ¿e nawet sobie nie wyobra¿asz jakie bêdziesz mia³ schizy.
Facet sobie my¶li "A waliæ to, mam trochê kasy i muszê sobie zajaraæ!"
Zap³aci³ wiêc murzynowi 100 dolców i ¶ci±gn±³ z bata tak± chmurê jak± tylko móg³. Siedzi, i nic.
- Ej stary, ale ¿e¶ mnie zrobi³ w konia, nic mnie nie wziê³o.
- Bo to jest taki towar co dopiero po czwartym, pi±tym razie ³apie.
Bia³as wkurzony, ale my¶li sobie zap³aci³em mu ju¿ 100 dolców nie mo¿e siê zmarnowaæ. Rzuci³ wiêc jeszcze 500 i ¶ci±gn±³ 5 porz±dnych buchów pod rz±d.
Usiad³ i znowu nic...
- Ty kanciarzu, zap³aci³em ci 600 zielonych za taki szajs.
Murzyn zacz±³ siê ¶miaæ, zwin±³ manatki i zacz±³ nawiewaæ. Bia³y za nim. Murzyn ucieka po korytarzach, bia³y za nim. Murzyn wsiad³ do windy. Bia³y nie zd±¿y³, wbiega wiêc po schodach, zje¿d¿a po porêczy. Zjecha³ na dó³ murzyn akurat wysiad³ z windy i spierdala na zewn±trz. Wsiad³ do taksówki i odjecha³. No to bia³y za nim w drug± i w po¶cig. ¦cigaj± siê tak po ca³ym mie¶cie. Wreszcie murzyn wysiada i wbiega w sam ¶rodek centrum handlowego, bia³y za nim. Goni±c siê rozpierdzielili kilka stoisk. Murzyn ucieka pod górê po schodach ruchomych jad±cych w dó³. Bia³y za nim. Murzyn wbieg³ na najwy¿sze piêtro, bia³y za nim. Murzyn po drabinie na dach, bia³y za nim. Skacz± po dachach z budynku na budynek, wreszcie zbiegaj± z którego¶ po schodach i goni± siê po ulicy. Dobiegaj± do portu murzyn wskakuje w motorówkê, i w morze, bia³y dosiada skutera i za nim. Goni± siê tak a¿ zabrak³o im benzyny. Wreszcie murzyn skacze do wody i p³ynie wp³aw, bia³y za nim. Dop³yn±³ do brzegu unikn±wszy rekinów i spierdala dalej. Murzyn wpada na lotnisko, bia³y za nim. Przedar³ siê przez ochronê i wskoczyl do startuj±cego samolotu. Goni± siê po jumbojetcie wreszcie murzyn dorywa spadochron i wyskakuje, bia³y za nim. L±duj± na bazarze murzyn kroi ze stoiska deskorolkê i w d³ug±, bia³y zabiera rolki i za nim. Goni± siê tak, ¿e a¿ zainteresowa³a siê nimi policja konna. Wreszcie murzyn siê wkurzy³ bo za wolno na tej desce jecha³ i wyrywa jakiemu¶ szczylowi rower, bia³y zabiera drugiemu i za murzynem. Goni± siê tak a¿ wreszcie zgubili policjê i wjechali do lasu. Murzyn bardziej wytrzyma³y peda³uje na rowerze a bia³y zosta³ w tyle i zgubi³ murzyna. I nagle zachcia³o mu siê sraæ. My¶li "ale zwalê sobie kloca" i zszed³ z drogi za krzak, opar³ rower o drzewo, ¶ci±gn±³ gacie, wypi±³ dupê i sra...
Nagle czuje silny u¶cisk czarnej d³oni na ramieniu i s³yszy:
- Ej kole¶, ale w saunie to siê nie sra!
Youstynka |