Znów czujê w ¶rodku nico¶æ melancholia otacza mnie,
¿ycie to nie sen, klika marzeñ, które nie spe³niaj± siê...
Czasem my¶lê ¿e lepiej by by³o gdyby umar³ mój dzieñ
Czasem chcia³bym odej¶æ
Czasem zostaæ
Czasem zamkn±æ siê w sobie
Czasem znikn±æ i rozpa¶æ siê na atomy w przestrzeni kosmicznej
Czasem mam ochotê krzyczeæ..
Jedyne co robiê to tworzê mur otaczam siê nim on chroni mnie..
Nie potrafi±c ju¿ nic robiæ ¶niê o tym co by³o i co siê nie spe³ni³o
o tym co ju¿ nigdy nie bêdzie
o tym co ju¿ siê nie wydarzy
Nic nie liczy siê nie ma nic
nico¶æ otacza mnie ,pragnê zasn±æ,
gdy¿ czujê jak rozpadam siê