A miało być tak pięknie!
| Data publikacji: 14-01-2004 Autor:Bartek Kosiak Kategoria:Sport Odsłon:3938 |
Nikt nie przypuszczał, że na turniejach kwalifikacyjnych do Igrzysk wypadniemy aż tak słabo. Zarówno siatkarki w Baku i siatkarze w Lipsku nie pokazali tego, czego od nich oczekiwaliśmy. Oglądając mecze naszych drużyn kibice przecierali oczy ze zdumienia, nikt nie potrafił powiedzieć co się dzieje.
Może zacznę od mężczyzn. Osobiście nie wierzyłem w naszą ekipę. Zmiana trenera w ostatnim czasie oraz brak kilku czołowych graczy na pewno nie sprzyjała atmosferze w zespole. Na turnieju Rosjanie byli poza zasięgiem, awansowali nie tracąc seta. Polacy odpadli już w fazie grupowej, ale najbardziej boli styl tej porażki. Pierwszy mecz wygrana z Niemcami, zapowiadało się obiecująco. O meczu z Rosjami można powiedzieć, że taki się odbył, bo był to pojedynek jednostronny. O naszej dalszej grze miał przesądzić mecz z Bułgarami. Polacy do tego spotkania przystąpili bez wiary w zwycięstwo, grali z zespołem słabszym od siebie nie potrafili wygrać nawet jednego seta. Nikt chyba nie przypuszczał, że tak się to dla nas skończy. Będziemy mieli jeszcze szanse powalczyć o Olimpiadę na turnieju interkontynentalnym, ale z taką grą to szkoda czasu zawodników i naszych nadziei.
Kobiety turniej kwalifikacyjny rozgrywały w Baku. Zaczęły bardzo dobrze wygrane z Rosja i Niemcami. Awans do półfinałów mieliśmy już pewny, trener Niemczyk postanowił odpuścić mecz z Azejberdżanem, co dawało nam drugie miejsce i grę o finał z Turcją. Wiedziałem, że takie kombinowanie i podkładanie się przeciwnikowi nie wyjdzie nam na dobre. Jak na złość moje słowa się sprawdziły i przegraliśmy dość pewnie z Turcją - koniec marzeń, koniec złudzeń, Polskie siatkarki w Atenach nie zagrają.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to my kibice znowu musieliśmy przełknąć gorzki smak porażki. Miejmy jeszcze nadzieję, że siatkarze zmobilizują się na turnieju interkontynentalnym. Siatkarkom nie pozostaje nic innego jak czekać do następnych Igrzysk.
Bartek Kosiak |