Magazyn M³odych - Strona g³ówna
Antykoncepcja Ksi¹¿ki Na powa¿nie
Opowiadania Poezja Tworzenie WWW
emodi.pl -  Wiele sklepów w jednym miejscu
Okno logowania
L:
H:
Za³ó¿ nowe konto

Szukaj

Teksty
Strona g³ówna
Antykoncepcja
Film
Fotografia
Humor
Ksi±¿ki
Linki
Muzyka
Na powa¿nie
Opowiadania
Poezja
Sport
Tworzenie WWW
Wywiady

Reklama


Redakcyjne
Strona g³ówna
Newsy
Nasze banery
Dodawanie tekstów
Redakcja
Reklama
Linki

Subskrycja
Twój email


Polityka prywatno¶ci

STATy:)

o2u.pl - 
darmowe liczniki
Tekstów: 341
Komentarzy: 1221
Twórców: 110 osób
Soft: cmsMM v 2.0

Chcesz dodaæ swój artyku³?


MM >> Opowiadania >> Wibo story.

Wibo story.


Data publikacji: 27-11-2004
Autor:Wibo
Kategoria:Opowiadania
Ods³on:3955

     W ostatni dzieñ pobytu w Ozorkowie... Wybrali¶my siê w trójkê na zakupy. Mówiê w trójkê, bo oczywi¶cie nie mog³o zabrakn±æ przyjació³encji Adama. Ah co ja mia³am robiæ??? Musia³am na to pozwoliæ. Wygl±da³o to do¶æ dziwacznie. Ja przy nich obojgu wygl±da³am jak siostra jednego albo drugiego. Ale nie pozwoli³am ¿eby to mi popsu³o dzieñ. Po³udnie by³o s³oneczne, a my chodzili¶my sobie po sklepach. Wpad³am na pomys³, by zajrzeæ do sklepu z bielizn±. Wszystko by³o by dobrze, gdyby ta lalunia nie zaczê³a lataæ pó³ naga po przebieralniach. -Adam jak wygl±dam??? No Adam chod¼ tu! Gdzie ty siê tam krêcisz?-piszcza³a na ca³y sklep, ¿eby zwróciæ na siebie uwagê.I uda³o jej siê! Skorzysta³am z okazji i wymknê³am siê z przebieralnii by zakupiæ co potrzeba. Po co mam siê chwaliæ jak tamta... raszpla? Bo tylko tak mo¿na nazwaæ ten niewypa³ ludzkich starañ! -Weronika! Spiesz siê!-krzykn±³. Ja ju¿ dawno sta³am na zewn±trz sklepu, a ona chcia³a jeszcze to i tamto i wogóle chodzi³a tak jakby chcia³a powiedzieæ:,,ej patrzcie na mnie, jestem najpiêkniejsza i najm±drzejsza,,! My¶la³am, ¿e mnie tam ruszy i jej walnê w ten jej wypudrowany trzema warstwami, pysk! Ale nie chcia³am sobie psuæ dnia i nastroju! -Kamilko! Chod¼my ju¿!-rzekn±³ Adam. -Ale¿ oczywi¶cie z przyjemno¶ci± opuszczê ten sklep! W ¶rodku mnie siê wszystko gotowa³o. Poszli¶my do centrum. Przechodzili¶my ju¿ przez pasy, gdy nagle us³ysza³am pisk opon... Odwróci³am siê, a tam le¿a³a Weronika. Krzyknê³am do kierowcy: -Ty idioto, naucz sie je¼dziæ! Spyta³am Adama co robiæ. -Dzwoñ na pogotowie nie wiem co kolwiek byle do szpitala. Minê³o 15 minut, przyjació³kê Adama, zawieziono do pobliskiego szpitala. My razem z Adamem te¿ pojechali¶my. Nie mog³am zostawiæ przecie¿ mojego ch³opaka w takiej sytuacji. W szpitalu lekarz poprosi³ go do gabinetu. Ich rozmowa trwa³a krótko, ale Adam dowiedzia³ siê co i jak. Powiedzia³ tylko: -Weronika nie ¿yjê!-krzykn±³ i rzuci³ siê mi na szyjê. Musia³ przecie¿ u kogo¶ znale¿æ pociesznie. Wiadomo, ¿e u mnie. Ten ostatni dzieñ by³ tragedi±. Tragedi±, której nigdy nie zapomnê. Wrócili¶my do domu w Ozorkowie. U³o¿y³am Adama do snu, da³am mu jakie¶ tabletki na uspokojenie i po¿egna³am siê. -Adasiu nie przejmuj siê tak! Proszê Ciê! Po³ó¿ siê spaæ. Pawe³ i reszta siê Tob± zaopiekuj±. Ja niestety wracam do siebie. -Ale nie mo¿esz... Ty musisz byæ przy mnie! Proszê zostañ! -Nie mogê zrozum s³onko! Muszê pojechaæ do rodziny! Da³am mu cmoksa w czó³ko, po¿egna³am siê z ch³opakami i wysz³am. Przed blokiem czeka³ na mnie Tomek, by odwie¼æ mnie do domu. Po nieca³ych dwóch godzinach, byli¶my na miejscu. Po¿egna³am siê z nim i posz³am ku swojej klatce. Nie zasta³am nikogo w domu, korzystaj±c z okazji przysiad³am do kompa, by pogadaæ z Adamem na gg. Ten dzieñ by³ dla nas wszystkich straszny. Ale to co mi wyzna³ w rozmowie na gadu gadu, by³o jeszcze bardziej niefajne. Godzina 24? Tak to ta godzina w której Adam chcia³ siê zabiæ. Dlaczego? A bo ta jego Weronika, to jego dawana mi³o¶æ! Mog³am siê domy¶liæ. Ale kto by o takich rzeczach my¶la³, jak wiadomo, ¿e kocha mnie? Po tygodniu dowiedzia³am siê od jego siostry ciotecznej, ¿e... le¿y w szpitalu w Zgierzu. Jak to mo¿liwe?? Zrobi³ to! Nie! Ca³a sprawa przycich³a, bo wszystko by³o tak ¶rednio dobrze. Obudzi³ siê po jakim¶ czasie. Dzieñ 24 listopada bêdê pamiêtaæ do koñca ¿ycia. S³owa jego siostry:przykro mi, zmar³. Wiecie co teraz czujê? To ¿e jestem szmat±, która jeszcze nie doros³a do pewnych spraw. Nie mogê siê pogodziæ, ¿e jego ju¿ nie ma! To koniec ju¿ tej historii! Wszyscy, którym podoba³a siê ca³a ta historia(od rozdzia³u Zwierzenia:)do tego ostatniego) niech wpisz± siê w komentarzach, przynajmniej po to by oddaæ mu pamiêæ, bo ja potrzebujê wsparcia ludzi! Z góry dziêkujê!



Wibo


Kliknij, aby zobaczyæ inne artyku³y autora Wibo
Jak dodaæ komentarz?
Aby dodaæ komentarz nale¿y siê zalogowaæ (okno logowania, na górze strony). Je¿eli nie masz jeszcze swojego konta kliknij tu, aby siê zarejestrowaæ.


Tego textu jeszcze nie skomentowano!

| Fotkapro.pl - ogladaj i oceniaj fotki | Blog z poradami, inspiracjami | Darmowe liczniki | Noclegi Nad Morzem |