Magazyn M³odych - Strona g³ówna
Antykoncepcja Ksi¹¿ki Na powa¿nie
Opowiadania Poezja Tworzenie WWW
emodi.pl -  Wiele sklepów w jednym miejscu
Okno logowania
L:
H:
Za³ó¿ nowe konto

Szukaj

Teksty
Strona g³ówna
Antykoncepcja
Film
Fotografia
Humor
Ksi±¿ki
Linki
Muzyka
Na powa¿nie
Opowiadania
Poezja
Sport
Tworzenie WWW
Wywiady

Reklama


Redakcyjne
Strona g³ówna
Newsy
Nasze banery
Dodawanie tekstów
Redakcja
Reklama
Linki

Subskrycja
Twój email


Polityka prywatno¶ci

STATy:)

o2u.pl - 
darmowe liczniki
Tekstów: 341
Komentarzy: 1221
Twórców: 110 osób
Soft: cmsMM v 2.0

Chcesz dodaæ swój artyku³?


MM >> Opowiadania >> Zdrada

Zdrada


Data publikacji: 12-05-2007
Autor:Aisa
Kategoria:Opowiadania
Ods³on:3830

     Jasmin po raz kolejny ¼le wybra³a obiekt swych uczuæ. Samo zakochanie le¿a³o jakby poza jej kontrol±, lecz jako¶ tak siê zdarza³o w jej ¿yciu, ¿e bywa³a zdradzana. Nie sprzyja to bardzo poczuciu warto¶ci kobiety, zw³aszcza gdy to poczucie z racji prze¿yæ rodzinnych i zawodowych i tak ju¿ jest mocno nadw±tlone.
Tym razem Jasmin broni³a siê pó³ roku zanim wielbiciel podbi³ jej serce. Sielanka jednak d³ugo nie trwa³a, bo zaledwie tydzieñ. Pe³na mi³o¶ci stara³a siê by jej mê¿czyzna by³ z ni± szczê¶liwy, i tym razem stara³a siê chroniæ go przed swoimi osobistymi problemami w postaci chorób chronicznych i okresowego przygnêbienia.
Wystarczy³a jednak konferencja, na któr± pojecha³ ukochany Benon.
Pó¼nym wieczorem zdrada zawis³a w powietrzu. Pocz±tkowo czu³a tylko przedsmak nieprzyjemnego dra¶niêcia w okolicy serca. Postanowi³a je obserwowaæ i uspakaja³a sam± siebie, ¿e to jeszcze nie to. Jednak z czasem przemo¿ne doznanie uk³ucia ostr± w³óczni± najpierw w okolicy ¿o³±dka, potem powoli w kierunku serca stawa³o siê coraz silniejsze, bole¶niejsze. Tej nocy nie spa³a, ³zy lecia³y same co jaki¶ czas. Nad ranem wizja senna sta³a siê koszmarem. Widzia³a jego i j±, kobietê le¿±c± na ³ó¿ku. A on podekscytowany zachwyca³ siê jej cia³em.
Obudzi³a siê z bólem i ciê¿arem na klatce piersiowej. Stara³a siê oddychaæ normalnie, ³zy znów p³ynê³y chocia¿ Jasmin by³a jeszcze zaspana.
Jak on móg³ jej to zrobiæ? Przecie¿ kocha³. Czemu teraz? Czemu tak szybko?
To brak szacunku. Doskonale wiedzia³, mówi³a mu wielokrotnie prosz±c by tego jednego nigdy jej nie zrobi³. Dla zbyt wra¿liwej Jasmin zdrada by³a czym¶ ¶miertelnym.
Walczy³a ze sob±, by siê podnie¶æ i nie my¶leæ za bardzo. Mo¿e to nieprawda. Tak bardzo chcia³a, by to by³o tylko majakiem sennym. Ale jej cia³o mówi³o co innego. Wielokrotnie w przesz³o¶ci do¶wiadcza³a jednego z najohydniejszych odczuæ jakim by³a zdrada. Mo¿e jej siê wydawa³o?
Wyrocznia w postaci kart kilkakrotnie potwierdza³a najgorsze. Uparcie wyci±ga³a kolejne karty z nadziej±, ¿e nie potrafi ich czytaæ w takim stanie umys³u.
Potê¿ny szloch wstrz±sn±³ jej cia³em, a skurcze ¿o³±dka zmusi³y do wymiotów. Stara³a siê opanowaæ tê falê histerii.
Przecie¿ nie jest bezbronna. Usi³owa³a siê skupiæ. Jak to wygl±da? Jak w³ócznia, która trafi³a prosto w serce i jeszcze je rozrywa, powoli po kawa³ku niszcz±c ka¿d± czê¶æ serca, drapie, rozmazuje i u¶mierca.
Jasmin skrzywi³a siê z bólu. W wyobra¼ni chwyci³a w³óczniê i jednym ruchem j± wyjê³a. Dla serca ju¿ za pó¼no, ale walka siê nie skoñczy³a. Odwróci³a narzêdzie zbrodni, wycelowa³a i stanowczo rzuci³a w kierunku sk±d przysz³o. Lew± rêkê po³o¿y³a na sercu. Wyobra¿one ¶wiat³o powoli zabli¼nia³o okrutnie zadan± jej ranê. Wiedzia³a, ¿e uleczenie potrwa kilka miesiêcy i nigdy nie bêdzie kompletne. Niejedn± ranê ju¿ zabli¼ni³a w ten sposób. ¦lady jednak pozostaj± na wieki.
Po ³zach nie by³o ¶ladu, jej oczy przeja¶nia³y.
- nie bêdzie mnie jaki¶ dupek zabija³ – powiedzia³a cicho do siebie.
- chcê umrzeæ – czê¶æ niej krzycza³a w my¶lach – proszê nie zdradzajcie mnie ju¿, chcê odej¶æ. Nie mam nic i nikogo, da³am siebie i mnie zdradzono, rozdeptano, nie uszanowano.
- nie pozwolê ci umrzeæ – Jasmin objê³a siê ramionami i mocno trzyma³a.
Ból w piersi nie rwa³ ju¿ tak bardzo, tylko æmi³. Wiedzia³a, ¿e to potrwa kilka dni, a potem bêdzie lepiej.

Czeka³a na niego zdenerwowana. Wszystkiemu zaprzeczy³. Opisa³a mu wygl±d kobiety z konferencji.
- to ciekawe, ¿e jeste¶ tak wra¿liwa, ¿e potrafisz zobaczyæ tê osobê. Rzeczywi¶cie by³a tam taka kobieta, opowiada³a o swej trudnej sytuacji, ale przysiêgam, ¿e ciê nie zdradzi³em… - zapewnia³ Benon, a ona czu³a siê coraz bardziej zdezorientowana.



Aisa


Kliknij, aby zobaczyæ inne artyku³y autora Aisa
Jak dodaæ komentarz?
Aby dodaæ komentarz nale¿y siê zalogowaæ (okno logowania, na górze strony). Je¿eli nie masz jeszcze swojego konta kliknij tu, aby siê zarejestrowaæ.


Tego textu jeszcze nie skomentowano!

| Fotkapro.pl - ogladaj i oceniaj fotki | Blog z poradami, inspiracjami | Darmowe liczniki | Noclegi Nad Morzem |